Sytuacja rolnictwa europejskiego nie pozwala na znaczące otwarcie rynku UE na import produktów rolnych z Ukrainy

14.03.2017 11:45

Sytuacja rolnictwa europejskiego nie pozwala na znaczące otwarcie rynku UE na import produktów rolnych z Ukrainy

Ważna uwaga

Opinie wyrażone na tej stronie są opiniami Klubu i nie zawsze odzwierciedlają opinie całej Grupy

Video picture

Dodatkowy bezcłowy import z Ukrainy najbardziej wrażliwych produktów rolnych, takich jak pszenica, kukurydza czy przetworzone pomidory nie powinien być dopuszczony – stwierdzili posłowie Komisji Rolnictwa Parlamentu Europejskiego.

Autor projektu opinii, przewodniczący Komisji Rolnictwa, europoseł Czesław Siekierski (EPL, PSL) podkreślił: "Pomimo trudności politycznych i ekonomicznych, jakich doświadcza Ukraina, w obliczu obecnej trudnej sytuacji w rolnictwie europejskim nie mogliśmy poprzeć znaczących preferencji handlowych dla Ukrainy w obszarze rolnym". "Unia wspiera i będzie nadal wspierać odbudowę ukraińskiej gospodarki ale nasi rolnicy wciąż zmagający się m.in. ze skutkami embarga rosyjskiego po prostu nie byliby w stanie sprostać dodatkowemu tańszemu importowi z Ukrainy, szczególnie w obszarze zbóż" – dodał szef Komisji Rolnictwa europarlamentu.   

Mając na uwadze wyjątkowo trudną sytuację gospodarczą na Ukrainie, w drugiej połowie 2016 r. Komisja Europejska zaproponowała dodatkowe preferencje handlowe dla tego kraju w formie bezcłowych kontyngentów na niektóre produkty rolne i przemysłowe na okres trzech lat. W założeniu mają one uzupełniać istniejące już kontyngenty przyznane Ukrainie na podstawie umowy stowarzyszeniowej, obowiązującej tymczasowo od 1 stycznia 2016 r.  

Opinia Komisji Rolnictwa zostanie teraz przekazana do rozpatrzenia Komisji Handlu, gdzie za dokument odpowiada poseł Jarosław Wałęsa  i która ma w tej sprawie decydujący głos, a następnie na podstawie jej rekomendacji swoje stanowisko przyjmie cały europarlament.

więcej na temat