Cóż znaczy nazwa? Wszystko.

Nazywanie spraw po imieniu jest ważne. Zbyt długo świat zachodni wolał odwracać wzrok i  ignorować zbrodnie popełniane przez Rosję w kraju i za granicą. Ale już nie. W listopadzie 2022 roku, kiedy Parlament Europejski uznał Federację Rosyjską za państwo stosujące środki terrorystyczne i wezwał świat do uznania tej etykiety, Rosja została wreszcie nazwana tym, czym się stała.

To jednoznaczne oznaczenie przez europejskich ustawodawców, poparte przez przytłaczającą większość Izby (494 za, 58 przeciw i 44 wstrzymujące się), pokazuje wolę nałożenia poważnych konsekwencji prawnych na reżim na Kremlu i wzmacnia międzynarodową izolację Rosji, w tym jej możliwe zawieszenie w Radzie Bezpieczeństwa ONZ. Jest to również wezwanie do postawienia przywódców Kremla, w tym Władimira Putina, oraz jego pełnomocników przed międzynarodowym trybunałem i zmuszenie ich do poniesienia pełnej odpowiedzialności za swoje działania. Również Aleksander Łukaszenka powinien zostać potraktowany jako współwinny wojny z Ukrainą za swoją rolę w umożliwieniu ataków z terytorium Białorusi i otwarte wspieranie rosyjskich agresorów.

Uznanie Rosji za państwo sponsorujące terroryzm potwierdzają liczby : ukraińska prokuratura generalna potwierdziła niedawno śmierć ponad 8300 cywilów w wyniku wojny, w tym 440 dzieci. Nikt nie wie, ilu ofiar na terenach wciąż okupowanych przez Rosję, jeszcze nie zidentyfikowano. Tylko udokumentowane przypadki wskazują, że około 1,6 miliona Ukraińców, w tym ponad 12 300 dzieci, zostało przymusowo deportowanych w odległe rejony Rosji lub na Białoruś. Do tego dochodzą dziesiątki tysięcy udokumentowanych przypadków celowych zabójstw, uprowadzeń, tortur, gwałtów i przemocy seksualnej - ukraińskie organy ścigania wszczęły dochodzenia w ponad 49 tys. przypadków zbrodni wojennych. Za liczbami kryją się ludzie. Co powiemy ukraińskiej matce, która właśnie pochowała swoje dwudniowe dziecko, zabite w wyniku rosyjskiego ostrzału oddziału położniczego lokalnego szpitala?

A poza tą wojną, co powiemy Marinie Litwinience o zabójstwie jej męża? Co powiemy dzieciom Anny Politkowskiej, które wciąż starają się dojść sprawiedliwości? Od dziesięcioleci reżim Putina prowadził zimną grę z zachodnimi demokracjami, oferując korzyści gospodarcze, na przykład rosyjski gaz, w zamian za przymykanie przez Zachód oka na eliminację przeciwników politycznych. Nazwijmy to po imieniu: spokój gospodarczy. A jeśli nie nazwalibyśmy Federacji Rosyjskiej po imieniu, to co więcej mielibyśmy do powiedzenia jej ofiarom, czy ich cierpienie miałoby jakiekolwiek znaczenie? 

Nazwanie Rosji państwem używającym środków terrorystycznych, jest aktem politycznym, który powinien pociągnąć za sobą konsekwencje polityczne, ale także prawne.  Nie może być mowy o normalizacji relacji z Rosją.  Czy państwo prowadzące i organizujące terroryzm może być członkiem Rady Bezpieczeństwa ONZ? Nazwanie Rosji państwem stosującym terroryzm musi doprowadzić do postawienia jej w stan oskarżenia przed międzynarodowym trybunałem. Tak jak Międzynarodowy Trybunał Wojskowy w Norymberdze po II wojnie światowej sądził przedstawicieli nazistowskich Niemiec, tak samo dzisiejszy międzynarodowy trybunał powinien sądzić przedstawicieli obecnego reżimu rosyjskiego za zbrodnię agresji wojennej, "matkę wszystkich zbrodni".

Nazwa ta powinna również wyostrzyć naszą własną odpowiedź. Instytucje UE muszą stworzyć nowy, unijny instrument prawny, który umożliwi nałożenie bardziej surowych sankcji  na przedstawicieli obecnego reżimu rosyjskiego, jak i frakcji w jego rządzie, a także wobec organów politycznych, ustawodawczych, wojskowych i wykonawczych, w tym tzw. grupy Wagnera, "kadyrowców" oraz faktycznych władz Donieckiej i Ługańskiej Republik Ludowych. Należy znieść międzynarodowy immunitet rosyjskich aktywów państwowych, a zamrożone rosyjskie aktywa państwowe powinny zostać wykorzystane do wypłaty odszkodowań dla ofiar rosyjskiego terroryzmu na Ukrainie.

Wymierzenie sprawiedliwości jest potrzebne nie tylko Ukraińcom, dla zapewnienia dalszego istnienia międzynarodowego porządku opartego na zasadach i normach. Jest ono potrzebne narodowi rosyjskiemu. Musi on wreszcie uznać czystą destrukcyjność imperialistycznych i ludobójczych ideologii, a ci, którzy popełnili zbrodnie i przyzwalali na nie, muszą stanąć przed sądem. Dopiero od tego momentu możliwa jest nowa Rosja typu europejskiego.

Z pewnością żaden kraj nie chce być uznany za państwo sponsorujące terroryzm. Dla milionów zwykłych Rosjan jest to powód do wstydu. Chcemy przypomnieć narodowi rosyjskiemu, że zmiana tej etykiety leży w jego mocy. Do tego czasu nazwa pozostanie, wraz ze wszystkimi konsekwencjami, jakie za sobą niesie.